Powrót do szkoły po długim majowym święcie był dla naszej klasy II c i III d wielką zagadką. Nasze panie we współpracy z Nadleśnictwem Wałbrzych i oddziałem Leśnictwa Biały Kamień postanowiły zabrać nas na niezwykłą lekcję przyrody w obszarze Natura 2000.
Las o tej porze roku jest ekosystemem, w którym odkrywać można niemal na każdym kroku zaskakujące ciekawostki ze świata roślin, ale również zwyczaje leśnych zwierząt. Nazywanie piętrowej budowy lasu, szukanie poszczególnych gatunków roślin w jej piętrach, jak i organizmów się tam ukrywających było pasjonujące. Wtórowały nam ptaki, widzieliśmy wiewiórki, motyle, ważki, a nawet zaskrońca, który niczym wijący się patyczek dzielnie wędrował po leśnej drodze. Skarby, jakie kryje las, dla nas wszystkich są ogromne i nie są to tylko walory estetyczne. Las to konkretne korzyści dla ludzi. Opał w postaci drewna, później grzyby, owoce leśne, a nawet orzechy – to tylko część tego, o czym większość z nas już wie, a o czym w interesujący sposób opowiedziała nam pani Ola – leśniczka. Las to także miejsce, o które należy dbać i muszą robić to ludzie, by przetrwał i cieszył następne pokolenia. Choroby grzybowe roślin, susza, szkodniki, ale również nieprzemyślane zachowania ludzi, w tym nielegalne wysypiska śmieci, to wszystko tematy nierozerwalnie związane z potrzebą ratowania Ziemi. Jeśli wspólnie nie powiemy STOP i nie zadbamy o ten obszar – naszej planecie grozić będzie zagłada. Jak wielkim majątkiem jest każdy leśny odstęp, przekonywała nas już księżna Daisy – bowiem podczas wędrówki natrafiliśmy niestety już na ruiny pierwszego na tym terenie sanatorium leśnego,które w czasach świetności było bardzo popularne dla miejscowej ludności Białego Kamienia. Niestety, jak wszystko, co piękne, szybko się kończy, więc i ta edukacyjno – poznawcza wycieczka dobiegła końca. Jej ostatnim akcentem było posadzenie przez chłopców: Filipa, Franka i Rafała młodych sadzonek drzew, które wyhodował w tym celu nasz kolega. Filip już po raz kolejny przyniósł samodzielnie wyhodowane okazy i były to: 2 kasztanowce i jeden dąb, które posadzone we wskazanym przez leśniczego miejscu zasilą leśną knieję. Oczywiście las dostał od nas niespodziankę, ale i my dostaliśmy także małe co nieco. Pieczenie kiełbasek przy ogromnym, specjalnie dla nas przygotowanym ognisku było ucztą dla wielu łasuchów i tych, którzy po sporej wędrówce już zgłodnieli.
Na zakończenie dnia w naszym imieniu – ale i tych dzieci, które zapewne pójdą w nasze ślady, by poznawać ciekawostki otaczającej nas przyrody i o nią dbać skromnym upominkiem złożonym na ręce leśników – podziękowaliśmy za edukacyjna przygodę, ale również zadeklarowaliśmy gotowość trwania na straży poszanowania lasów w Polsce!
Napisała: M. Kolodziejczak