Ostatni dzień stycznia uczniowie klas 4b, 4c oraz 5a spędzili we Wrocławiu. By to wyjazd edukacyjny, podczas którego uczestniczyliśmy w wielu ciekawych aktywnościach.
Pierwszym punktem naszej wycieczki było muzeum Hydropolis umiejscowione w dawnym zakładzie produkcji wody pitnej dla Wrocławia, który po powodzi w 1997 roku został całkowicie zalany i wkrótce postanowiono przekształcić go w obiekt muzealny. Wyremontowane obiekty skrywają w sobie bogate ekspozycje pokazujące, jak ważną substancją dla życia na Ziemi jest woda. Nasze zwiedzane zaczęliśmy od obejrzenia kilkuminutowego filmu w projekcji 3600 na 65- metrowym ekranie o powstaniu tej niezwykłej substancji. Potem wraz z przewodnikiem odwiedziliśmy kolejne strefy tematyczne znajdujące się w muzeum. Bardzo podobała nam się replika batyskafu, w którym dwaj śmiałkowie w 1960 roku zeszli na dno Rowu Mariańskiego. Wchodząc do wnętrza i pozując do zdjęć, mogliśmy choć przez chwilę spróbować wyobrazić sobie, jak to jest przebywać w tak małej przestrzeni i znaleźć się w niej 11 km pod powierzchnią oceanu. Mogliśmy też zobaczyć symulator śniegu czy też ogień z pary wodnej, który wygląda jak prawdziwy, ale nie parzy. Przebywając w centrum nauki o wodzie, dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o tej niezwykłej substancji i jej występowaniu na świecie.
Kolejnym punktem naszej naukowej wędrówki było muzeum Moviegate, które znajduje się w prawdziwym schronie z II wojny światowej. Mogliśmy tam zobaczyć unikatowe rekwizyty z różnych światowych produkcji filmowych.
Ostatnim punktem naszej wyprawy były pokazy doświadczeń z ciekłym azotem, na które zaprosili nas pracownicy Moviegate. To tam podczas godzinnego spotkania dowiedzieliśmy się, co to jest za substancja, jakie są jej właściwości, do czego się ją wykorzystuje. Mogliśmy zobaczyć, co się dzieje z produktami żywnościowymi po zanurzeniu ich w ciekłym azocie. Obserwowaliśmy, w jaki sposób zachowuje się nadmuchany balon po umieszczeniu go wewnątrz pojemnika z tą substancją, a co dzieje się z nim po wyjęciu. To była fantastyczna godzina, połączenie nauki z magicznie wyglądającymi dla nas efektami.
Zmęczeni, ale pełni wrażeń i bogatsi o nowe doświadczenia i wiedzę wieczorem wróciliśmy do domu.